W zbożach, szczególnie tych ozimych w pierwszej kolejności startują chwasty.
Często zanim zboża dobrze się zazielenią, możemy już zauważyć, że populacja chwastów jest bardzo wysoka, a to przekłada się na zmniejszenie plonów zbóż. Niestety chwasty są zdecydowanie bardziej ekspansywne niż nasze rośliny, więc jeśli nie zastosujemy odpowiednich środków, to chwasty zaczną się bardzo szybko rozrastać i nasze rośliny będą na tym cierpiały. Jeśli zależy nam na dużym plonie zbóż, trzeba w pierwszej kolejności pozbyć się ich naturalnych konkurentów. Chwasty zabierają wodę, światło i składniki pokarmowe. Jeśli chcemy takie przeciwdziałać, to najlepszym rozwiązaniem będzie po prostu zastosowanie herbicydów dostosowanych do rodzaju naszych upraw, a takie zwalczanie chwastów w zbożach da dobry efekt.
Jak przebiega zwalczanie chwastów w zbożach?
Żeby zwalczyć chwasty, trzeba działać jak najszybciej. Im są mniejsze, tym bardziej będą podatne na działanie herbicydów. W sytuacji, w której chwasty będą już zbyt duże, to niestety, ale walka z nimi stanie się dużo trudniejsza. Jeśli nie chcemy doprowadzić do takiej sytuacji, powinniśmy wykonać oprysk już na początku sezonu, najlepiej w marcu, kiedy chwasty dopiero wychodzą z ziemi. Jeżeli zrobimy to w kwietniu lub później, zniszczymy wiele upraw, natomiast chwasty przetrwają, gdyż będą zdecydowanie mocniej ukorzenione. Jesienią taki zabieg może być skuteczniejszy, gdyż zniszczy wszystkie te formy, które mogłyby się pojawić na wiosnę i tym samym zaszkodzić naszym uprawom. Jeśli jednak nie zrobiliśmy tego jesienią, to wczesna wiosna to ostatni dzwonek na to, żeby się za coś takiego zabrać i osiągnąć dobre efekty. Warto sprawdzić, z jakimi rodzajami chwastów borykamy się na polu. Jedne są trudniejsze do usunięcia, inne prostsze. Są takie, które niszczy nawet niewielka dawka herbicydów, ale są też takie, które zostaną zniszczone dopiero po maksymalnej dawce. Obecnie zwalczanie chwastów w zbożach realizuje się przy wykorzystaniu bardzo nowoczesnych herbicydów.